Chanel przegrywa spór z Huawei

Chanel przegrywa spór z Huawei

General Court (Sąd UE) w dniu 21 kwietnia 2021 roku oddalił skargę francuskiego domu mody Chanel przeciwko rejestracji znaku towarowego chińskiego producenta urządzeń telekomunikacyjnych Huawei.

Spór pomiędzy dwoma gigantami z różnych branż, rozpoczął się od wniosku o rejestrację znaku towarowego złożonego do European Union Intellectual Property Office (EUIPO) przez Huawei w dniu 26 września 2017 roku.

28 grudnia 2017 roku Chanel zgłosiło sprzeciw przeciwko rejestracji tego znaku wskazując na podobieństwa tego znaku do znaków towarowych marki Chanel zarejestrowanego dla perfum, kosmetyków, biżuterii, ubrań i towarów skórzanych.

Prawie dwa lata zajęło EUIPO wydanie ostatecznego orzeczenia w tej sprawie i tak w dniu 28 listopada 2019 roku, EUIPO oddaliło sprzeciw Chanel, uzasadniając swoje rozstrzygnięcie tym, iż oba znaki nie są podobne, a ponadto biorąc reputację znaku towarowego Chanel wprowadzenie odbiorcy publicznego w błąd jest mało prawdopodobne.

Chanel oczywiście nie zgodziło się z tą decyzją i w dniu 27 stycznia 2020 roku złożyło stosowną skargę do Sądu UE (General Court of European Union).

Sąd UE utrzymał jednak w mocy zaskarżoną decyzję EUIPO. Sąd wskazał, iż ocena identyczności lub podobieństwa znaków towarowych powinna być dokonywana w formie w której znaki zostały zgłoszone do rejestracji i zarejestrowane, niezależnie od jakiejkolwiek możliwej rotacji tych znaków przy wykorzystaniu ich na rynku.

Sąd bada sporne znaki pod kątem ich aspektów wizualnych, fonetycznych i koncepcyjnych. Wobec powyższego stwierdził między innymi, że zgłoszony przez Huawei znak towarowy jest oznaczeniem graficznym składającym się z koła zawierającego dwie krzywe przypominające obraz dwóch czarnych liter „u” umieszczonych w pionie i jako odwrócone lustrzane odbicie, które krzyżuje się i przecina, tworząc centralny element stanowiący poziom elipsa. Z kolei dwa znaki Chanel, składają się z dwóch krzywych przypominających obraz dwóch czarne litery „c” umieszczone poziomo i jako odwrócone lustrzane odbicie, które przecinają się i przecinają aby uformować centralny element stanowiący pionową elipsę, drugi znak nosi specjalną cechę tych krzywych i jest zawarty w okręgu.

Zdaniem Sądu sporne znaki faktycznie mają pewne podobieństwa, ale różnice wizualne są znaczące. W szczególności, znaki Chanel mają bardziej zaokrąglone krzywe, grubsze linie i orientację poziomą, podczas gdy orientacja znaku Huawei jest pionowa.

Znaki, których dotyczył spór wyglądają tak:

Tutaj link do pełnej treści orzeczenia: T-44/20

Autor:

Bartłomiej Laburda

Radca prawny, Partner

Treść niniejszego wpisu nie stanowi opinii lub informacji prawnej i nie może być podstawą do podejmowania decyzji z zakresu prawa czy obrotu gospodarczego. Zmienność prawa, kierunków orzecznictwa, czy też poglądów doktryny kształtujących się na ich gruncie powoduje, iż treść wpisu może wymagać modyfikacji lub uzupełnienia. Co więcej treść wpisu nie uwzględnia okoliczności i stanu faktycznego danej sprawy, które są decydujące dla zajęcia stanowiska w konkretnej sprawie i sformułowania wiążącej opinii prawnej

FC Barcelona przegrywa przed TSUE

FC Barcelona przegrywa przed TSUE

FC Barcelona na europejskiej scenie odniosła dotkliwą porażkę nie tylko w Lidze Mistrzów (z PSG), ale również w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Trybunał uchylił wyrok Sądu, w którym stwierdzono nieważność decyzji Komisji uznającej za pomoc państwa system podatkowy dotyczący czterech hiszpańskich zawodowych klubów piłkarskich.

Orzeczenie dotyczyło ciągnącego się od wielu lat sporu o pomoc publiczną dla czerech hiszpańskich klubów: FC Barcelona, Athletic Bilbao, Real Madryt i Osasuna Pampeluna.

Hiszpańsa ustawa przyjęta w 1990 roku wprowadziła dla wszystkich hiszpańskich zawodowych klubów sportowych obowiązek przekształcenia się w sportowe spółki akcyjne, z wyjątkiem zawodowych klubów sportowych, które osiągnęły wynik dodatni w latach podatkowych poprzedzających przyjęcie tej ustawy.

Artykuł 19 ust. 1 Ley 10/1990 del Deporte (ustawy 10/1990 w sprawie sportu) z dnia 15 października 1990 r. (BOE nr 249 z dnia 17 października 1990 r., s. 30397, zwanej dalej »ustawą 10/1990«), zobowiązał wszystkie hiszpańskie zawodowe kluby sportowe do przekształcenia się w sportowe spółki akcyjne (zwane dalej »SAS«). Celem ustawy było zachęcenie do bardziej odpowiedzialnego zarządzania działalnością klubów poprzez dostosowanie ich formy prawnej.

W swym siódmym przepisie dodatkowym ustawa 10/1990 przewidywała jednak wyjątek w przypadku zawodowych klubów sportowych, które osiągnęły wynik dodatni w latach poprzedzających przyjęcie ustawy. […] Fútbol Club Barcelona oraz trzy inne zawodowe kluby piłkarskie wchodziły w zakres wyjątku ustanowionego w ustawie 10/1990. Wspomniane cztery podmioty miały zatem możliwość – z której skorzystały – funkcjonowania w dalszym ciągu w formie klubów sportowych.

Fútbol Club Barcelona (FCB) oraz trzy inne zawodowe kluby piłkarskie, które wchodziły w zakres tego wyjątku – Club Atlético Osasuna (Pampeluna), Athletic Club (Bilbao) i Real Madrid Club de Fútbol (Madryt) – miały zatem możliwość funkcjonowania w dalszym ciągu w formie osób prawnych o celu niezarobkowym, które korzystały z tego tytułu ze specjalnej stawki opodatkowania ich dochodów.

Specjalna, preferencyjna stawka opodatkowania dla tych 4 klubów była niższa, aż do 2016 roku od stawki stosowanej do sportowych spółek akcyjnych, wobec czego decyzją z dnia 4 lipca 2016 roku, Komisja Europejska uznała, że uregulowanie to, wprowadzając korzyść podatkową dotyczącą podatku dochodowego od osób prawnych na rzecz czterech omawianych klubów, stanowiło bezprawny i niezgodny z rynkiem wewnętrznym system pomocy i nakazała Hiszpanii uchylenie go oraz odzyskanie pomocy indywidualnej wypłaconej beneficjentom wspomnianego systemu.

FC Barcelona odwołała się od wyżej wskazanej decyzji do  Sądu Unii Europejskiej, który wyrokiem z dnia 26 lutego 2019 r.2. stwierdził nieważność tej decyzji ze względu na to, że Komisja nie wykazała w sposób wymagany prawem istnienia korzyści gospodarczej, jakiej rozpatrywany środek przysparzał beneficjentom.

W szczególności Sąd stwierdził, że Komisja nie zbadała w wystarczający sposób, czy korzyść wynikającą z owej obniżonej stawki opodatkowania mogła równoważyć mniej korzystna stawka odliczenia z tytułu reinwestycji nadzwyczajnych zysków mająca zastosowanie do zawodowych klubów piłkarskich działających w formie osób prawnych o celu niezarobkowym, w stosunku do stawki mającej zastosowanie do podmiotów działających jako sportowe spółki akcyjne.

Z orzeczeniem tym nie zgodziła się oczywiście Komisja  Europejska, która w dniu 6 maja 2019 roku wniosła odwołanie do TSUE.

Na poparcie swojego odwołania Komisja podniosła zarzut, który dotyczył naruszenia art. 107 ust. 1 TFUE w odniesieniu, po pierwsze, do pojęcia „korzyści mogącej stanowić pomoc państwa” w rozumieniu tego postanowienia, a po drugie, do ciążących na Komisji obowiązków w ramach badania istnienia pomocy, w szczególności pod kątem istnienia korzyści. W tym kontekście Trybunał uściślił wymogi dowodowe, które ciążą na Komisji w analizie mającej na celu ustalenie, czy system podatkowy przyznaje korzyść jego beneficjentom, a zatem czy system ten może stanowić „pomoc państwa” w rozumieniu art. 107 ust. 1 TFUE.

Wyrokiem z dnia 4 marca 2021 r. Trybunał, uwzględniając żądania odwołania, które wniosła Komisja, uchylił zaskarżony wyrok.

Trybunał, w pierwszej kolejności, orzekł, że Sąd naruszył prawo, stwierdzając, iż sporną decyzję należy rozumieć jako decyzję zarówno w sprawie systemu pomocy3, jak i w sprawie pomocy indywidualnej, gdyż Komisja w swojej decyzji zawarła również stwierdzenia dotyczące pomocy przyznanej indywidualnie na rzecz określonych z nazw czterech klubów będących beneficjentami. W przypadku systemu pomocy należy bowiem odróżnić przyjęcie tego systemu od pomocy przyznawanej na jego podstawie. Środki indywidualne, które ograniczają się do wprowadzenia w życie systemu pomocy, stanowią jedynie zwykłe środki wdrażające ogólny system, które co do zasady nie muszą być zgłaszane Komisji.

Nadto, Trybunał zauważył, że sporny środek dotyczy takiego systemu pomocy, ponieważ ze szczególnych przepisów podatkowych mających zastosowanie do podmiotów o celu niezarobkowym, a w szczególności z obniżonej stawki opodatkowania, mogą korzystać, z powodu samego tylko tego środka, wszystkie kwalifikujące się kluby piłkarskie, które są określone w sposób ogólny i abstrakcyjny, na czas nieokreślony i w nieokreślonej kwocie, i to bez potrzeby dalszych środków wdrażających czy związania tych przepisów z realizacją konkretnego projektu. W związku z tym sam fakt, że w niniejszym przypadku pomoc została przyznana klubom indywidualnie na podstawie rozpatrywanego systemu pomocy nie może mieć wpływu na badanie, które powinna przeprowadzić Komisja w celu ustalenia istnienia korzyści. W tych warunkach Sąd niesłusznie zatem uznał taką okoliczność za istotną.

Dodatkowo, Trybunał stwierdził, że naruszenie prawa, którego dopuścił się w ten sposób Sąd, spowodowało, że Sąd wyciągnął błędne wnioski w kwestii zakresu obowiązków ciążących na Komisji w odniesieniu do dowodu istnienia korzyści. To błędne założenie skłoniło bowiem Sąd do stwierdzenia, że Komisja powinna była uwzględnić w swojej analizie nie tylko korzyść wynikającą z obniżonej stawki opodatkowania, ale również inne elementy rozpatrywanego systemu podatkowego, które Sąd uznał za nieodłącznie z nim związane, takie jak możliwości odliczeń, w zakresie, w jakim ich ograniczenie mogłyby równoważyć wyżej wspomnianą korzyść. Trybunał przypomniał, że Komisja powinna niewątpliwie dokonać całościowej oceny systemu pomocy uwzględniając wszystkie elementy, które stanowią jego szczególne cechy, zarówno korzystne, jak i niekorzystne dla beneficjentów. Jednakże badanie istnienia korzyści nie może zależeć od sytuacji finansowej beneficjentów tego systemu w chwili późniejszego przyznawania na jego podstawie pomocy indywidualnej. W szczególności brak możliwości określenia, w chwili przyjęcia systemu pomocy, dokładnej kwoty korzyści rzeczywiście przysporzonej każdemu z beneficjentów w danym roku podatkowym nie może uniemożliwić Komisji stwierdzenia, że system ten mógł, już na tym etapie, przysporzyć korzyści jego beneficjentom i analogicznie, nie może zwalniać danego państwa członkowskiego z jego podstawowego obowiązku, jakim jest zgłoszenie takiego systemu. Jeśliby bowiem, jak przyjął Sąd w zaskarżonym wyroku, Komisja była zobowiązana do weryfikacji w ramach analizy systemu podatkowego, na podstawie uaktualnionych danych, czy korzyść rzeczywiście wystąpiła w kolejnych latach podatkowych i, w stosownym przypadku, czy taka korzyść została zrównoważona przez niekorzystne skutki stwierdzone w innych latach podatkowych, to dzięki takiemu podejściu państwa członkowskie, które nie dochowały ciążącego na nich obowiązku zgłoszenia takiego systemu, znalazłyby się w uprzywilejowanej sytuacji. W konsekwencji jedynie na etapie ewentualnego odzyskania pomocy indywidualnej przyznanej na podstawie rozpatrywanego systemu pomocy Komisja ma obowiązek zweryfikować indywidualną sytuację każdego beneficjenta, ponieważ takie odzyskanie wymaga określenia dokładnej kwoty pomocy, z której ci ostatni rzeczywiście skorzystali w każdym roku podatkowym.

Zdaniem TSUE, w omawianej sprawie bezspornym jest, że od chwili jego przyjęcia, system pomocy wynikający ze spornego środka, w zakresie, w jakim stwarzał niektórym klubom kwalifikującym się do tego systemu, w tym FCB, możliwość dalszego prowadzenia działalności, na zasadzie odstępstwa, jako podmiotu o celu niezarobkowym, umożliwił im korzystanie z obniżonej stawki podatkowej w porównaniu ze stawką mającą zastosowanie do klubów działających jako sportowe spółki akcyjne. W ten sposób rozpatrywany system pomocy mógł od chwili jego przyjęcia uprzywilejowywać kluby działające jako podmioty o celu niezarobkowym w porównaniu z klubami działającymi jako sportowe spółki akcyjne, przysparzając im w ten sposób korzyści, która może być objęta art. 107 ust. 1 TFUE. Z powyższego wynika, że aby wykazać w sposób wymagany prawem, iż rozpatrywany system pomocy przysparza swym beneficjentom korzyść objętą art. 107 ust. 1 TFUE, Komisja nie była zobowiązana do zbadania w spornej decyzji wpływu odliczenia z tytułu reinwestycji nadzwyczajnych zysków ani wpływu możliwości przenoszenia w formie ulgi podatkowej, a w szczególności tego, czy to odliczenie lub te możliwości zneutralizowałyby korzyść wynikającą z obniżonej stawki opodatkowania.

W związku z tym należy stwierdzić, że orzekając, iż Komisja była zobowiązana do przeprowadzenia takiego badania żądając w razie potrzeby istotnych informacji, Sąd naruszył prawo. W konsekwencji Trybunał uchylił w tym zakresie zaskarżony wyrok.

Wreszcie, jeśli chodzi o skutki owego uchylenia zaskarżonego wyroku, Trybunał zauważył w pierwszej kolejności, że aby uwzględnić skargę zmierzającą do stwierdzenia nieważności spornej decyzji Sąd wprawdzie uwzględnił zarzut drugi dotyczący zasadniczo niepełnej analizy istnienia korzyści, lecz wcześniej oddalił zarzut dotyczący naruszenia art. 49 TFUE ze względu na to, że Komisja powinna była, zdaniem FCB, stwierdzić, że nałożony na zawodowe kluby sportowe obowiązek przekształcenia się w sportowe spółki akcyjne naruszył swobodę przedsiębiorczości zagwarantowaną w tym postanowieniu. W tych okolicznościach Trybunał zauważył, że FCB lub Hiszpania, która wystąpiła w charakterze interwenienta popierającego żądania klubu piłkarskiego, mogły w ramach odwołania wzajemnego podważyć zasadność uzasadnienia omawianego zarzutu, nawet jeśli Sąd uwzględnił ich żądania z innych względów. W braku takiego odwołania zaskarżony wyrok korzysta zatem w tym zakresie z powagi rzeczy osądzonej.

Trybunał stwierdził, że stan postępowania pozwala na wydanie orzeczenia w przedmiocie skargi i, wydając ostateczne orzeczenie w sprawie, oddalił cztery pozostałe zarzuty podniesione w pierwszej instancji, które dotyczyły, odpowiednio, błędów, jakie popełniła Komisja w odniesieniu do badania korzyści przyznanej przez rozpatrywany środek, naruszenia zasad ochrony uzasadnionych oczekiwań i pewności prawa, naruszenia art. 107 ust. 1 TFUE ze względu na to, że Komisja nie uwzględniła faktu, iż sporny środek jest uzasadniony wewnętrzną logiką systemu podatkowego oraz naruszenia reguł mających zastosowanie do odzyskania istniejącej pomocy.

W konsekwencji Trybunał oddalił skargę wniesioną przez FCB.

Wyrok TSUE w sprawie C‑362/19 P

Autor:

Bartłomiej Laburda

Radca prawny, Partner

Treść niniejszego wpisu nie stanowi opinii lub informacji prawnej i nie może być podstawą do podejmowania decyzji z zakresu prawa czy obrotu gospodarczego. Zmienność prawa, kierunków orzecznictwa, czy też poglądów doktryny kształtujących się na ich gruncie powoduje, iż treść wpisu może wymagać modyfikacji lub uzupełnienia. Co więcej treść wpisu nie uwzględnia okoliczności i stanu faktycznego danej sprawy, które są decydujące dla zajęcia stanowiska w konkretnej sprawie i sformułowania wiążącej opinii prawnej.

Zakaz udziału w Super Lidze a prawo UE

Zakaz udziału w Super Lidze a prawo UE

21 stycznia 2021 roku FIFA wspólnie z 6 konfederacjami (UEFA, AFC, CAF, Concacaf, CONMEBOL i OFC) wydała oświadczenie, w którym odnosząc się do pojawiających się planów utworzenia przez najbogatsze kluby Super Ligi wskazała, iż rozgrywki te nie będą uznawane przez FIFA ani przez wyżej wymienione konfederacje, a wszyscy zawodnicy i kluby, które wezmą udział w Super Lidze zostaną wykluczenie z wszelkich rozgrywek organizowanych przez FIFA i konfederacje.

Pomijając wątek sportowy czy Super Liga to dobre rozwiązanie dla rozgrywek europejskich, przyjrzyjmy się ewentualnym prawnym konsekwencjom planowanych działań wskazanych przez FIFA.

Otóż wykluczenie zawodników czy klubów może nie być takie proste w świetle przepisów UE, zwłaszcza tych dotyczących konkurencji. Unia Europejska od zawsze przykłada ogromną wagę do ochrony konkurencji i przeciwdziałaniu wszelkim praktykom monopolistycznym.

Co ciekawe 16 grudnia 2020 roku, czyli niewiele ponad miesiąc przed wystąpieniem FIFA, Sąd Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie T-93/18 (International Skating Union/Komisja).

W wyroku tym Sąd wskazał, iż  uregulowania Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU) przewidujące surowe kary wobec sportowców, którzy uczestniczą w zawodach łyżwiarstwa szybkiego niezatwierdzonych przez tę organizację, są sprzeczne z przepisami UE w dziedzinie konkurencji.

Cały spór rozpoczął się w 2014 roku, wtedy to koreańska spółka Icederby International Co. Ltd zamierzała zorganizować w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie) zawody łyżwiarstwa szybkiego obejmujące wyścigi w nowym formacie.

Ponieważ ISU nie zatwierdziła tego wydarzenia, spółka organizująca zawody napotkała trudności związane z zapewnieniem udziału zawodowych łyżwiarzy szybkich, którzy byli zmuszeni do rezygnacji z tego przedsięwzięcia. Łyżwiarze zrzeszeni w krajowych federacjach będących członkami ISU podlegają bowiem, na mocy statutu tej ostatniej, systemowi preautoryzacji, obejmującemu „zasady kwalifikowania zawodników”, zgodnie z którymi, w obowiązującej ówcześnie wersji, uczestnictwo łyżwiarza w niezatwierdzonych zawodach narażało go na karę dożywotniej dyskwalifikacji w odniesieniu do wszystkich zawodów organizowanych przez ISU.

Po otrzymaniu skargi wniesionej przez dwóch niderlandzkich łyżwiarzy zawodowych Komisja Europejska uznała, decyzją z dnia 8 grudnia 2017 r.1 że zasady kwalifikowania zawodników ISU są niezgodne z regułami konkurencji (art. 101 TFUE), ponieważ ich celem jest ograniczenie możliwości swobodnego uczestnictwa przez zawodowych łyżwiarzy szybkich w zawodach międzynarodowych organizowanych przez osoby trzecie, a tym samym pozbawiają one owe osoby trzecie możliwości skorzystania z usług sportowców, których pozyskanie jest niezbędne do zorganizowania tych zawodów.

W konsekwencji Komisja wezwała ISU, pod rygorem okresowej kary pieniężnej, do położenia kresu stwierdzonemu naruszeniu, nie nakładając jednak grzywny na tę organizację. ISU zakwestionowała zaskarżoną decyzję przed Sądem Unii Europejskiej. Sąd, do którego po raz pierwszy zwrócono się o wypowiedzenie się w przedmiocie decyzji Komisji stwierdzającej niezgodność uregulowań przyjętych przez federację sportową z prawem konkurencji Unii, potwierdził zasadność przyjętej przez Komisję w odniesieniu do spornych uregulowań kwalifikacji jako ograniczenia konkurencji ze względu na cel, jednak stwierdził nieważność zaskarżonej decyzji tylko w części dotyczącej środków zaradczych, do przyjęcia których zobowiązano ISU.

Oczywistym jest, iż prawnicy FIFA znają to orzeczenie i na pewno są również świetnymi specjalistami w zakresie prawa UE, w szczególności prawa konkurencji. Tym  bardziej trudno ocenić jaka była faktyczna intencja FIFA ogłoszenia tego komunikatu.

Jeżeli chodzi o kwestie proceduralne to istotnym jest również to, iż zawodnicy, bądź kluby nie muszą czekać na powstanie Super Ligi, aby skonfrontować przedmiotowy zakaz FIFA z prawem UE przed Sądem UE. Mogą to zrobić już,  wyłącznie na podstawie samego komunikatu prasowego (taka sytuacja miała miejsce w przypadku ISU).

Trudno powiedzieć jaki będzie finał przedmiotowej sprawy. Będziemy z uwagą śledzić dalszy rozwój wypadków. Jedno jest pewne, jeżeli FIFA i UEFA potwierdzą swoje stanowisko i na przykład „nie złagodzą” go w określony sposób, czeka nas niezwykle ciekawa batalia prawna, która może zrewolucjonizować świat piłki nożnej w podobnym stopniu co sprawa Bosmana…

Autor:

Bartłomiej Laburda

Radca prawny, Partner

 

Treść niniejszego wpisu nie stanowi opinii lub informacji prawnej i nie może być podstawą do podejmowania decyzji z zakresu prawa czy obrotu gospodarczego. Zmienność prawa, kierunków orzecznictwa, czy też poglądów doktryny kształtujących się na ich gruncie powoduje, iż treść wpisu może wymagać modyfikacji lub uzupełnienia. Co więcej treść wpisu nie uwzględnia okoliczności i stanu faktycznego danej sprawy, które są decydujące dla zajęcia stanowiska w konkretnej sprawie i sformułowania wiążącej opinii prawnej.